Ako ste sa mali u nás: Vaše skúsenosti u nás zasielajte na našu e-mailovú adresu Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

01.02.2009 Dziekujemy za gosciny, mila atmosfere, doskonale jedzenie i ladny apartament. Mamy nadzieje, ze jeszcze tu wrócimy. "D"
Velka Noc v Oščadnici

Bardzo dziękujemy za super pobyt, naprawdę TE święta spędzone z WAMI były najlepsze :]. Napewno jeszcze do WAS zawitamy, bo taka atmosfera jaką macie u WAS to tylko pozazdrościć. Jeszcze raz dziękujemy.

Jakubek Renata Adam i Ania

Warszawa- Brodno
Serdeczne podziekowania za mile sprdzony tydzien w zimowej sceneriji. Bylo super. Jedzenie, pycha. Gospodarze bardzo milí i goscinní. Wyposazenie apartamentow godne polecenia. Do domu wracamy z bardzo milymi wzpomnieniami. Jezieli jesze pryjedziemy na Slowacje, to tylko do " Alpinki". rod. Szmajser i rod. Tarasiewisz
Jachacy z Warszawy
Za goscine diekujemy milo bylo lesz za krótko. Tydzien z nami minal szybko dzieki milej atmosfere.

Jedzonko bylo pychonko, gospodarzonko bylo superonko a pani slonko! Góronko bylo osniezonko a my wszyczy zadowolonko! Ela, Mirek, Ola, Ada ,Ala

Dziekujemy

Pobyt w Alpince bardzo nam sie podobal. Kameralne pokoje, cisza, spokoj i super wyzywienie, cóz wiecej trzeba by spedzic Kilka dni z rodina. Gospodarze bardzo mili i uczynni. Alpinka to typowo rodzinny pensjonat godny polecenia.

Jezeli pryjedziemy na Wielka Racza to tylko do Alpinki. Maleszewsa z Zabek

 
Podziekowanie

W pensjonacie "Alpinka" mieszkaliśmy w 4 osoby od 09-16.02.2008r. Był tojuż nas piąty wyjazd na Słowację na przestrzeni 3 lat. Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu w pensjonacie "ALPINKA" i z warunków narciarskich w "Snow Paradise" na Vielkiej Raczy (w mojej ocenie trasy zjazdowe głównie dla średnio zaawansownych). Jeżeli ktoś chce sobie zrobić dzień przerwy od jazdy na nartach lub snowbordzie to polecam jazdę na szczycie Vielkiej Raczy na bobsleju- bobova draha, wyprawę do polskiego schroniska pod Wielką Raczą, a wieczorem przyjemny relaks w towarzystwie gospodarzy w pensjonacie "Alpinka" (gospodarze są bardzo sympatyczni i uczynnni, zabawiają ciekawymi rozmowami, poczęstują ciasteczkami własnego wypieku, herbatą z róży - sami zbierają płatki lub wedle życzenia mocniejszymi trunkami). Można się również wybrać wieczorem do sauny i na basen do pobliskiego hotelu "Marlene". Gospodarze "Alpinki" dokładnie wskażą lokalizację. Warunki w pensjonacie "Alpinka" był bardzo dobre i adekwatne do ceny za pobyt. Nie mam żadnych negatywnych uwag. Dziękuję gospodarzom za troskę i naprawdę rodzinną atmosferę. Mam nadzieję, że kiedyś tam jeszcze wrócimy.

Lena, Artur, Arkadiusz Żbikowscy i Sebastian Deptuła ze Szczecina.

26.1.2008
W Oščadnicy bylismy pierwszy raz. Pomimo, zie zima nas nie rozpieszozala, z pobytu w Alpince jestesmy bardzo zadowoleni. Zakwaterowanie i wyzywienie wspaniale, bardzo mili i goscinni gospodarze, piekna okolica oraz dobrze przygotowane tereny narciarskie...Dobrze bylo, ale sie skonczylo, lecz mamy nadzieje, sie jeszcze tu wrocimy. Jola, Piotr, Anoia i Karol z Zabuza
Karwot
19.1.-26.1.2008 Znow w tym roku wrocilismy i na nartach smigalismy. Na poczatku sniegu malo, potem niezle dosypalo. By nam bylo tu jak w niebie, gospodaze mkna w potczebie. Smaczniutkie obiadki daja i na deser zapraszaja. po obiadku kawiarenka rusza, pomyslowosc gospodarzy zawsze uzrusza. Tu czujemy sie jak w domu a wyjezdza nie chce sie nikomu. Za goscine dziekujeme no i wrocac tu bedziemy. Beata, Marek, Basia i Michasia Karwot
Marta i Lukasz
6.1.2008 Bardzo dziekujemy za mile pryjecie. Nasz pobyt byl bardzo krotki ale bardzo udany. Kwatera swiatna ! godna polecenia. Bedziemy tu wracac!
Silwester 2007 v Oščadnici

Pobyt sylwestrowy w ALPIINCE byl bardzo udany. Gospodarze niezwykle sympatyczni - bardzo dbaja o gosci, warunki w pensjonacie bardzo dobre - standard przewysza inne kwatery w ktorych wczesniej nocowalismy w Oszadnicy ( cena rowniez/. Bardzo smakowaly nam knedle z gulaszem, jedzenie najlepsze w calej Oszadnicy. Swietnie pomysl z zapewnieniem na miejscu wszelkich napoi, choc glownie schodzil "Zloty bažant".

Bardzo fajne miejsce na pobyt rodinny, zwlaszcza wieksza ekipa - jest sala ymprezowa, obsluga NON STOP. FULL WYPAS! Ekipa z Warszawy

Rodzina Sobdewskich

14.8.-19.8. 2007 Skoro to czytasz, to znaczy, że przekonałeś się na własnej skórze, jak przyjemnie jest tutaj. Mili gospodarze zawsze służą pomocą i dobrą radą. Dzięki przepysznym posiłkom wyjeżdżamy o parę centymetrów szersi. Bardzo Wam za wszystko dziękujemy i wrócimy jak tylko spadnie śnieg, a w jeziorku będzie lodowisko. Ząbki koło Warszawy też są piękne! Zapraszamy ! 5 dni był to okres krótki. Wypiliśmy sporo wódki, popiliśmy skrzynką piwa no i nam się głowa kiwa. - To zrymowałem ja - Piotruś Sobdewski

Warszawa
24. 2. 2007 Bardzo dzikujemy za wspanialy goscina, rodzinna atmosfera i prepyszne posilki ! Wrocimy tu.Warszawa.
Guzik

17. 2. 2007 Pryjemna i ciepla atmosfera, mili gospodarze, komfortowe warunki, pyszne obiadki na dlugo pozostany w naszej pamieci. Myslimy ze uda nam sie jesze kiedys tu wrocic i prezyc wspaniale chvile jesze raz. Dziekujemy rod. Guzik

Trojmiasta
17. 2. 2007 Goscie z Trojmiasta bardzo dziekuja za wspaniala goscine, rodzinna atmosfere i pyszne obiadki. Zapraszamy nad polskie morze ! Do zobaczenia !!!
10. 2. 2007

Milo, dobrze i serdecznie, zawsze cieplo i bajecznie, chociazsniegu czasem malo, to na nartach sie smigalo. Popoludniem rownym rzadkiem slismy na obiad z podwieczorkiem, gdy juz pelnie byly brzuchy, to czas byl na pogaduchy. Gospodarze sie schodzili, i wraz z nami gawedzili. Gdy juz pozno sie zrobilo, wszyckim bardzo dobrze bylo. Zakonczyli pogaduszki i wskonczyli pod poduszki. Dziekujemy za goscine, wspominac was bedziemy mile. Moze za rok tu pryjedzemy i w "Alpince" znow sie zakwatwerujemy !Rodzina Jaskowiec i Karwot z Knurowa

 
Danielow

10.2. 2007

Bardzo dziekujemy za mila goscina., za pyszne obiadki , mile sniadanka i przyjemne wieczory z gospodarzami. Bylo nam tu bardzo pryjemnie. Teraz bedziemy czekac caly rok, zas tu przyjechac.Rodina Danielow

Krakow
27. 1. 2007 Miejsce jak z bajki - cieply, prytulny,wygodny dom. Jozefiny ciasta,Rudolfa nalewki, takich Gospodary bydzie trudno znalesci. Rodzina z kRAKOWA
Jola i Olek
27. 1. 2007 Rychtyk nom sie tyn byzuch udol, zima nos trocha za blozna zrobila,ale trocha my sie na nartach poslizgali. Wygrzali my sie w gorkich wodach, poznali nowe jodlo. Rozpowiemy wszystkim na sliazku co tu gospodorze roztomili i dbajom do gosci.Dziekujemy za wspanialy wypoczynok ! Jola i Olek
Poznan

13.2, 2007 Dziekujemy za goscina. Bardzo bylo milo. Gospodaze REWELACYJNI ! Do zobaczenia Magda i Mariusz.

DZIK

17. 12. 2006 Dziekujemy za premily pobyt, pyszne wino, oraz ciepla atmosfera

Krzysztof Dzik, Malgorzata Dzik, z Polska.